Zjazdowcy WKN lata 60 i 70-te
Najwięcej szkodziły rozwojowi sportu ciągłe zmiany organizacyjne, które rzekomo miały sprzyjać rozwojowi. W 1958 roku zostały rozwiązane zrzeszenia sportowe i powstały federacje klubów związkowych. WKN przeszedł wtedy pod opiekę federacji Sportowej „Sparta”, a po rozdzieleniu Federacji w 1968 r. na polecenie Centralnej Rady Związków Zawodowych, 5 klubów, w tym WKN, znalazło „opiekę” w Związku Zawodowym Pracowników Państwowych i Społecznych. Ten stan utrzymał się do około 1980 roku. Lata 60 i 70-te to długi łańcuch sukcesów zawodniczych nie tylko w biegach, ale także w zjazdach i skokach. W kronikach wyników sportowych WKN pojawiają się zjazdowcy: Janusz Jabłoński, Andrzej Ziemilski, Andrzej Pawłowicz, Stanisław Kram, Wowo Batijewski, Tadeusz Tarnowski, Andrzej Szyjkowski, Bogdan Rayski i inni. W 1960 r. w Mistrzostwach Polski bieg zjazdowy wygrywa warszawiak Andrzej Pawłowicz, co staje się rewelacją sezonu. Młodzi zjazdowcy znowu olśniewają talentem. W 1962 r. Tomasz Wiński w Mistrzostwach Polski Młodzików grupy A w slalomie gigancie zajmuje 3, w slalomie specjalnym 7, a w trójkomabinacji 3 miejsce. Na dalszych miejscach plasują się także: Adam Stankiewicz, Jerzy Rużyłło, Piotr Bogusławski, Michał Cezak, Piotr Wielowieyski, Tomasz Marzec i wielu, wielu innych.
W zjazdach równie ambitne wyniki osiągały dziewczęta. Wymienić tu trzeba chociaż kilka nazwisk: Hanna Jabłońska, Danuta Morawska, Barbara Roehr, Grażyna Blauth, A. Łazarowicz, M.Świerczyńska, J.Zborowska, Zofia Morajka, Katarzyna Chodorowicz. U szczytu formy znajdowała się w 1963 roku Barbara Kurkowiak-Grocholska, która w Mistrzostwach Polski zajęła pierwsze miejsca w: slalomie specjalnym, gigancie, biegu zjazdowym i kombinacji alpejskiej. Rezultat ten powtórzyła dwa lata później. Świetne wyniki osiągały w tym czasie także: Anna Waloch, Anna Niewiarowska, Kasia Woźniak, Magda Ogonowska. Jolanta Łopuszyńska zdobyła w Mistrzostwach Akademickich Świata brązowy medal.
Klub młodniał, warszawska młodzież coraz liczniej uczestniczyła w szkoleniu narciarskim w stolicy i na obozach w górach. Powoli WKN przestawiał się z turystyki, do której brakowało na rynku odpowiedniego sprzętu. Zjazdy fascynowały wszystkich, a WKN odpowiadał na to zapotrzebowanie. Prowadzone kursy narciarskie i obozy w górach nie miały już czysto turystycznego charakteru. Poszczególne „zjazdowe” sukcesy zachęcały młodych narciarzy do uprawiania konkurencji alpejskich. WKN sięgał po najmłodszych – trudno teraz policzyć, przez ile lat organizowano „Zawody Krasnoludków” na Agrykoli, na stokach koło Sejmu, w warszawskim Morskim Oku na Mokotowie...
W 1965 roku nastąpiła kolejna „odgórnie zarządzona” reorganizacja sportu. „Sparta” – opiekun WKN – została rozwiązana i odtąd Klub był finansowany przez Wojewódzką Radę Ogólnozwiązkowej Federacji Sportu, Wychowania Fizycznego i Turystyki. Nowy „opiekun” z miejsca obciął dotację o połowę oraz zlikwidował dofinansowanie na dobrze rozwijającą się szkółkę skokową. Klub musiał przejść na nową formę finansowania, tzn. pokrywać koszty szkolenia dzieci i młodzieży z kieszeni rodziców.
Wspominając osiągnięcia zawodników, nie można pominąć osób, które przyczyniły się do ich osiągnięcia, a tym samym do rozwoju WKN. Do tego szerokiego grona należeli trenerzy i instruktorzy: Andrzej Ziemilski, Bohdan Łopieński, Janusz Pawlik, Stanisław Majoch, Tomasz Marzec, Ewa i Andrzej Niemińscy, Maria i Andrzej Sykut, Barbara Stańczyk, Halina Mijakowska, Mieczysław Ślusarz, Kazimierz Wysata, Marek Koselski, Bogdan Sobieraj, Janusz Rosa, Jerzy Góralczyk, Ryszard Franczak, Krzysztof Dołoszyński, Janina Jasiak, Leszek Puzynowski, Roman i Bogdan Kabulscy i wielu innych. Do działań zaangażowali się „społecznicy” – Zarząd i przyjaciele WKN, którzy wytrwale, nie przejmując się różnorodnymi kłopotami, łamiąc przeszkody poświęcali swój czas dla realizacji klubowych celów. Do najwytrwalszych należeli: Lucjan Szwedowski, Zbigniew Łopuszyński, Kazimierz Rapacki, Janusz Godzik, Janusz Rosa, Maria Wilgat, Maria Chachłowska, Barbara Rosłoniec, Wojciech Łepski, Władysław Wiński, Mieczysław Ostrowski.
W roku 1974 WKN liczył 873 członków. Jego działalność, ograniczona możliwościami finansowymi, skupiała się przede wszystkim na szkoleniu podstawowym dzieci i młodzieży. Klub dorobił się jednej z najlepszych w kraju kadry instruktorskiej, specjalistów do nauczania dzieci i młodzieży. Znaczną jej część stanowili wychowankowie WKN, których droga do szlif instruktorskich przebiegała w Klubie – od obozów dla dzieci, następnie młodzieżowych, poprzez szkolenie zawodnicze, starty w zawodach klubowych, międzyklubowych, ogólnopolskich, a nawet zagranicznych, aby następnie przejść kursy instruktorskie PZN.
W zapiskach kronikarskich WKN na jubielusz 60-lecia w 1983 roku czytamy:
„Realizując jako główne zadanie szkolenie podstawowe młodzieży, Zarząd WKN nie zapomina, w miarę możliwości, o działalności na polu zawodniczym. Wyszkolenie jednakże zawodników na poziomie czołówki krajowej, co jest możliwe w klubie o tak znikomych możliwościach finansowych, wymaga dłuższego czasu. Trzeba tu podkreślić szczególnie trudną sytuację naszej młodzieży. Młodzież WKN nie zajmuje się przecież tylko i wyłącznie narciarstwem, a przede wszystkim uczy się, i to dobrze się uczy, a piękny sport narciarski jest tylko dodatkiem. Aby znaleźć się w górach, trzeba najpierw mieć dobre wyniki w nauce. Inaczej byłyby trudności ze zwolnieniem ze szkoły na zgrupowania, obozy oraz zawody. Nasza młodzież, dzięki usilnej pracy, inteligencji oraz wyrzeczeniom, osiąga duże sukcesy na Spartakiadach Młodzieżowych i innych zawodach. Do tych najlepszych w ostatnim dziesięcioleciu należą: Michał Walkowski, Wojciech Fic, Marcin Sykut, Marcin Rudowski, Monika Sykut, Magda Madura, Jagna Wojciechowska, Kasia Frelek, Ewa Gajewska. Urosła też nasza kadra instruktorska, ostatnio do niej dołączyli: Michał Kucharski, Ludwik Majlert, Jerzy Wilgat, Jacek Kłos, Ewa Wilczyńska, Joanna Cengel, Michał Janik, Zdzisława Murawska, Ewa Kozłowska, Witek Cholewicki, Bartek Kowalski, Tomek Derwinis, Tomek Hugues, Andrzej Materski, Maciej Nowakowski, Kornel Jakuszewicz, Marcin Sykut – w większości wychowankowie WKN. Co roku startują oni w Mistrzostwach Instruktorów Narciarskich i osiągają dobre rezultaty, zajmując czołowe miejsca w swoich grupach wiekowych. To czym jest Warszawski Klub Narciarski na 60-lecie i w chwili obecnej, zawdzięcza nie tylko nielicznej , energicznej grupce członków Zarządu, ale także w dużej mierze symapatykom narciarstwa zrzeszonym w Klubie i rodzicom naszych najmłodszych członków. Takie nazwiska jak Gajewscy, Jodłowscy, Danuta Głębocka, Andrzej Bilka, Bolesław Kania, Aleksander Cholewicki, dr Hanna Poznańska, Józef Oberski, Jerzy Olecki – zapisane są złotym zgłoskami w kronikach Klubu.”